Od rana w Ośrodku unosiły się cudowne zapachy, a w kuchni panował zamęt. Na ogniu bulgotał żurek, pięknie udekorowane sałatki w salaterkach kusiły wyglądem – podobnie było z ciastkami.
Po końcowych przygotowaniach kosztowaliśmy wszystkie przysmaki. Nie obeszło się bez życzeń i to nie tylko świątecznych. Kilka osób obchodziło urodziny więc głośnym „Sto lat” i drobnymi upominkami uczciliśmy naszych miłych jubilatów :kwiatki: nawet tych, którzy się ukrywali ze swoimi urodzinami :haha:
W tym roku także Śmigus Dyngus obchodziliśmy nieco wcześniej!!! Całą imprezę uwieczniono na wspaniałych fotografiach.