Andrzejki … U lipy

W tym roku nieco wcześniej, bo już 21 listopada pojechaliśmy na  zaproszenie przyjaciół z jordanowskiego ŚDS „Nasz Dom” na imprezę Andrzejkową, która była zorganizowana w karczmie „U Lipy”. Na początku imprezy w ramach rozgrzania atmosfery odbyła się część artystyczna. Grupa naszych uczestników pokazała swoje zdolności teatralne i zaprezentowała dwa krótkie przedstawienia. Z racji,  że była to impreza Andrzejkowa głównymi bohaterami byli listopadowi solenizanci, Andrzej i Katarzyna. Pierwsza scenka opowiadała o Andrzeju-królu podwórka, który siał postrach swoją osobą a także kurą. Drugie przedstawienie było inscenizacją wiersza Jana Brzechwy „Katar”. Główna bohaterka Katarzyna swoim gromkim „A-psik!” zaraziła katarem całe miasto. Charakteru obu scenkom dodawały z pewnością kolorowe stroje i ciekawe rekwizyty. Nasi gospodarze również  pokazali swoje talenty i dwie pary taneczne zaprezentowały rumbę. Po tym artystycznym wstępie wszyscy ruszyli w wir tańca, pląsów i radosnej zabawy. Uczestnicy tańczyli solo, w parach, w kołach, tworzyli pociągi 🙂 Szaleństwom i radości nie było końca, muzyka była różnorodna i widząc tłum na parkiecie, odnosiło się wrażenie, że podobała się każdemu. Żeby mieć siłę do zabawy poczęstowano nas ciastem i pysznym obiadem. Nie byłyby to Andrzejki, gdybyśmy nie mieli możliwości sobie powróżyć, toteż w trakcie zabawy każdy mógł sprawdzić, jaka czeka go przyszłość i kto zostanie wybrankiem serca. Żal nam było opuszczać tak fajnie zorganizowaną imprezę. Wróciliśmy do domów zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi i również dumni z naszych artystycznych przedstawień.