” Czarów i strachów jest to dzień, każdy straszy nas dziś cień.
Gdy ducha zobaczysz to czym prędzej wiej…”
Tego dnia duchy w „Radości” były bardzo przyjazne więc nikt nie musiał się bać. Mimo strasznego wyglądu, wszyscy nawzajem zapraszali się do wspólnych zabaw nie tylko tanecznych. Impreza ta była okazją do złożenia życzeń urodzinowych, wręczenia upominków a także odśpiewania „sto lat” … tym razem „upiornym” jubilatom. Nie mniej miłym ( dla podniebienia) akcentem była konsumpcja okolicznościowej zupy-kremu z dyni. Charakteryzatorki miały masę roboty … ale za to efekt był imponujący co można zobaczyć poniżej.