Nasz dom po raz kolejny odwiedził znajomy podróżnik Andrzej Pasławski, który tym razem opowiedział nam o Londynie. Zdjęcia, zabawne anegdoty, odrobina historii i opowieści o ciekawych londyńskich zakamarkach bardzo przybliżyły i poszerzyły naszą wiedzę o tej metropolii. Kolejnym punktem Angielskiego Dnia był poczęstunek, tym razem była to wspaniała zupa cebulowa. Wyjątkowym momentem tego dnia były „okrągła” rocznica urodzin naszej Pani Stasi, której życzyliśmy tradycyjnych stu lat… i wielu innych miłych rzeczy. A później wszyscy oddaliśmy się szalonym tańcom na dyskotece z przebojami nie tylko angielskimi. Było fantastycznie zwłaszcza, że bawiliśmy się z uczestnikami z „Promyka”, którzy w tym dniu u nas gościli.