Na gorczańskich szlakach

Za namową Józka postanowiliśmy po raz drugi w tym sezonie zdobyć Turbacz. Jak zwykle wszystko nam dopisało: frekwencja, wyśmienite humory i wspaniała pogoda. Nie brakowało też wielu różnych atrakcji – zaczęło się od turysty, który zgubił na szlaku bluzę a nam szczęśliwie udało się spotkać go w schronisku i oddać zgubę; później skutecznie podniósł nam ciśnienie padalec leniwie wygrzewający się w słońcu czym jednych zachwycił, a innych nawet przeraził. Najważniejsze, że jednak dotarliśmy do celu, gdzie przy herbatce odreagowaliśmy trudy wędrówki. Później już tylko było z górki. Było tak fajnie, że z pewnością jeszcze nieraz tam wrócimy!

    DSCF5082-PROMYK-H550MW7 DSCF5095-PROMYK-H550MW7 DSCF5124-PROMYK-H550MW7 DSCF5142-PROMYK-H550MW7 DSCF5160-PROMYK-H550MW7 DSCF5187-PROMYK-H550MW7 DSCF5213-PROMYK-H550MW7