W ten piękny, poranny piątek była piękna pogoda. Wybraliśmy się z Promyka na ognisko do leśniczówki na borze, ja z Szymkiem i Grześkiem, Agą i panią Martą poszliśmy na nogach na to ognisko a tam już byli nasi przyjaciele z panem Dawidem i paniami Anią i Kasią. Zapaliliśmy ognisko usmażyliśmy kiełbasę i zrobiliśmy chleb pieczony. Graliśmy też w karty z Szymkiem i Grześkiem a potem z kolegami i koleżankami graliśmy w piłkę i w paletki. Wszyscy śpiewali „100 lat” i dawali prezenty tym co mieli urodziny. Śpiewaliśmy z panem Dawidem, który grał nam na gitarze. Potem posprzątaliśmy miejsce, gdzie paliliśmy ognisko i poszliśmy do domu. Koniec 🙂
Karol Pająk